Mam ostatnio mnóstwo roboty i nie jestem w stanie poświęcić tygodniom mody tyle czasu, ile bym chciała, ale będę co jakiś czas przedstawiać te, które, jak mi się wydaje, godne są uwagi. Jednym z tych, które najbardziej zapadły mi w pamięć był pokaz Donny Karan. Takie kolekcje na wiosnę lubię – żadnych kwiatków, pasteli i innych oczywistości, zamiast tego ciepłe kolory i eleganckie fasony. Klasyczne barwy: biel i czerń połączone z ciepłym beżem i brązem. Ciekawe, kontrastowe, geometryczne łączenia kolorów, fasony przy ciele, trochę drapowań, skóry i afrykańskich inspiracji. Pojawia się też trochę wiosennego koloru – pomarańcze, zielenie, ale wszystko nieco przygaszone.
Donna Karan Spring 2012 |
Donna Karan Spring 2012 |
Kolekcja zaprezentowana w Nowym Jorku inspirowana jest Afryką i z niej czerpie wzory i nadruki na tkaninach. W tym samym stylu są dodatki: naszyjniki, bransolety, buty: drewno, skóra, kolory ziemi. Sukienki mają fasony nieco podobne do tych Herve Leger i nie pojawia się właściwie żadna nowa sylwetka, ale muszę przyznać, że większość prezentowanych strojów bardzo chętnie widziałabym w swojej szafie. Na wybiegu znalazłam też jeden z moich ulubionych trendów – odkryty brzuch.
Donna Karan Spring 2012 |
Wzorzysta spódnica z wysokim stanem plus krótki top, przypominający konstrukcją stanik – ten zestaw bardzo przypadł mi do gustu. Nosiłam już coś podobnego mijającego lata i widzę coraz więcej tego typu zestawień, chociażby na pokazie Topshop Unique na wiosnę 2012 – kolekcji baaardzo inspirowanej późnymi latami 90-tymi. Smoki i motywy ezoteryczne na ubraniach, róż, błękit, złoto, jasny dżins…- to wszystko przypomina modę, która zapanowała ok. roku 1998 i trwała przez jakieś 4-5 lat. Oprócz smoków były jeszcze chińskie znaki, sporo elementów inspirowanych wschodem, małe topy i gołe brzuchy – to z kolei zaczerpnięte z kultury hip-hop.
Topshop Unique Spring 2012 |
Pokaz Topshop Unique był dość zaskakujący, ale cóż, moda wraca, elementy, które do niedawna były szczytem złego gustu na powrót stają się trendami. Może jeszcze zbyt awangardowymi, ale czas pokaże, czy ulica je podchwyci.