Na kolekcję Balmain na wiosnę i lato 2012 czekałam z niecierpliwością. Głównie za sprawą zastąpienia dotychczasowego dyrektora kreatywnego - Christophe Decarnina przez Oliviera Rousteinga. Ale na wybiegu wielkich zmian nie było – kolekcja utrzymana jest w charakterystycznym dla Balmaina klimacie - marynarki, spodnie, spódnice mini, białe koszule. Kolejną powtórką jest złoto – pojawia się go bardzo dużo. Intensywny połysk Balmain lansuje już od kilku sezonów i nie jest to żadnym zaskoczeniem, szczególnie, że pojawia się w wielu wiosennych kolekcjach. Nowe są wzory – w nieco azteckim stylu, idealne na lato.
Balmain Spring 2012 |
Pojawia się też trochę kowbojskich inspiracji, sporo skóry i dżinsu. W spódnicach i spodniach nowością jest wysoki stan, w typowej dla marki sylwetce dominowały niskie biodrówki. Paleta kolorów jest dość ograniczona: czerń, biel, złoto. I to za co kochamy Balmaina: na pozór proste zestawy z koszulą lub t-shirtem o rockowym charakterze. Na uwagę zasługuje biżuteria – duże bransolety noszone na obydwu nadgarstkach.
Balmain Spring 2012 |
Kolekcja nie jest rewolucyjna – za sprawą powtarzalnych elementów i oczywistych trendów (np. złoto), ale miło się ją ogląda i, właściwie jak zawsze w przypadku tej marki – chętnie widziałabym większość zaprezentowanych zestawów w swojej szafie. Inspirujący jest look modelki w czarnych skórzanych spodniach i białej górze ozdobionej aplikacji, wzorzyste mini i szorty oraz skórzana spódnica maxi z rozporkiem.
Balmain Spring 2012 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz