Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 90'. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 90'. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 29 stycznia 2012

We love The Nineties


To już stało się faktem – the nineties are back. Do niedawna kojarzące się ze złym gustem stroje fascynują nas na nowo. Te z nas, które były wtedy dziećmi lub nastolatkami z pewnością z łezką w oku wspominają jak oglądałyśmy seriale w stylu Beverly Hills 90210 czy Clarissa wyjaśni wszystko. Na szkolnych dyskotekach tańczyłyśmy do przebojów: Here comes the hotstepper – Ini Kamoze, U can’t touch this – McHammer, Getting Jiggy with it – Will Smith, Informer – Snow, Salt’n’Pepa – Push it, czy  Vanilla Ice – Ice, ice, baby. Później płakałyśmy na Titanicu i ścinałyśmy włosy „na Rachel”. A co wtedy nosiłyśmy?


Styl charakterystyczny dla początku lat 90-tych

Styl charakterystyczny dla początku lat 90-tych - zdjęcie z okładki Vogue z 1988 roku zapowiadające nowy styl 

Przypominając to dziesięciolecie musimy pamiętać, że nie było ono jednolite i przewijało się w nim kilka, zupełnie innych styli. Po przepychu lat 80-tych ludzie zapragnęli zupełnie innej, minimalistycznej estetyki. Każda dekada pragnie odciąć się od tej poprzedniej. Może nawiązywać do wcześniejszych, ale zupełnie zaprzecza wszystkiemu co było modne i w dobrym guście 10 lat temu. Nowa generacja postawiła na minimalizm, prostotę i autentyzm: modę ulicy zamiast pretensjonalnych kreacji, no logo zamiast obnoszenia się z marką na ubraniach, proste kroje jako synonim elegancji a nie jak to było w latach 80-tych: dekoracyjne i bijące po oczach. 
Styl charakterystyczny dla początku lat 90-tych - Versace

Styl charakterystyczny dla początku lat 90-tych - Madonna


Ale zacznijmy od początku. Pierwsze lata nowej dekady były jeszcze kontynuacją tego, co w latach 80-tych: neonowe kolory, oversize, wściekle wzorzyste t-shirty, kolorowe dżinsy, torby-saszetki noszone na brzuchu… Cały czas na topie były wpływy z lat 80-tych: rap, break dance, sztuka graffiti. Z czasem neonowe kolory stawały się obciachem. Trendy pojawiające się w połowie lat 90-tych nawiązywały do lat 60-tych i stylu hippie: kwieciste długie sukienki, buty na platformie lub grubym obcasie, bransoletki z włóczki lub rzemyków na przegubach dłoni. Popularne były również golfy. Sneakersy i tenisówki dziewczyny nosiły w towarzystwie skarpetek, często do sukienek. W tym czasie czerpano również ze stylu grunge, który doskonale wpasował się w klimat lat 90-tych i sprzeciw wobec konsumpcjonizmu : noszono buty motocyklowe, koszule w kratę, ogrodniczki, conversy. Wygląd miał być niechlujny, jakby dopiero po wstaniu z łóżka, ubrania pomięte i założone jedne na drugie, często za duże. Dziewczyny lubiły nosić delikatne sukienki w kwiaty do ciężkich butów wojskowych. Część młodzieży inspirowała się gotykiem: koronki, krzyże, aksamitne obroże na szyję, martensy, buty Mary Jane. Innym dominującym stylem był ten inspirowany kulturą hip-hop, noszono więc szerokie, opuszczone jeansy, bluzy z kapturem, kurtki ze ściągaczami, czapki z daszkiem, ubrania Adidasa i innych sportowych marek. Mniej zbuntowane dziewczęta ubierały się podobnie do bohaterki popularnej w tym czasie komedii Clueless granej przez Alicie Silverstone: spódniczki w kratę noszone w towarzystwie zakolanówek, dziewczęce sukienki noszone na t-shirty. 

Młoda Kate Moss
Minimalizm lat 90-tych, The Face. May 1995

Słodki styl i pastele pojawiły się około połowy lat 90-tych. Vogue, 1994

Modny był też look na dziewczynę z sąsiedztwa: zawiązana w pasie koszula, ażurowy sweterek, dżinsy z wysokim aż do talii stanem, postrzępione na dole szorty, koszulki odsłaniające brzuch, skórzane paski z metalową klamrą. Strój miał być sportowy i praktyczny, zamiast torebki noszono więc niewielkie plecaczki. Dziewczyny chciały wyglądać jak Cindy Crawford i inne top modelki – pięknie, ale bezpretensjonalnie i zdrowo, zgodnie z modnym, sportowym stylem życia. Cały czas popularna była także kultura rave. Coraz więcej osób decydowało się na piercing. Furorę robiła bielizna Calvina Kleina i jego kampanie reklamowe. W połowie lat 90-tych pojawiły się także wściekle kolorowe, krótkie i odważne ubrania i buty na platformach, które stały się modne za sprawą girls bandu Spice Girls. Stroje w tym stylu możemy też zobaczyć w teledysku do superhitu Macarena i kolekcjach Versace z tamtego okresu. 

Kurt Cobain
Styl grunge: Naomi Campbell, Kirsten McMenamy w US Vogue 1992 (zdjęcia Steven Meisel)

Styl grunge: Naomi Campbell, Kirsten McMenamy w US Vogue 1992 (zdjęcia Steven Meisel)

Styl grunge: Naomi Campbell, Kirsten McMenamy w US Vogue 1992 (zdjęcia Steven Meisel)

Styl grunge: Naomi Campbell, Kirsten McMenamy w US Vogue 1992 (zdjęcia Steven Meisel)


Późne lata 90-te i wejście w nowy wiek to już zupełnie inna historia: przykrótkie bluzki, biodrówki pokazujące kolczyk w pępku i stringi, bootcut jeans, sportowe buty noszone na co dzień, pastele, rybaczki, ozdabianie ubrań dżetami, numerkami, chińskimi znakami i smokami, flagami (amerykańską i brytyjską) oraz wszechobecna obsesja zbliżającego się roku 2000. 

Aaliyah

Gwen Stefani


Dzisiejsze trendy czerpią w początków i środka lat 90-tych. Na wybiegach i w edytorialach możemy odnaleźć mniej i bardziej dosłowne inspiracje tą dekadą. Tylko spójrzcie:

Alyssa Miller & Rachel Ballinger by Alexander Neumann for L’Officiel Paris November 2011

Ashley Smith by Jason Lee Parry for Oyster Magazine

Ashley Smith by Jason Lee Parry for Oyster Magazine

Ashley Smith for VEDA x Reformation Holiday 2011 Collection

Ashley Smith by Jason Lee Parry for Oyster Magazine

Ashley Smith for VEDA x Reformation Holiday 2011 Collection

Anett Griffel by Francisco Garcia for Cosmopolitan US February 2012

by Eugenio Recuenco

Alyssa Miller & Rachel Ballinger by Alexander Neumann for L’Officiel Paris November 2011
Ashley Smith for VEDA x Reformation Holiday 2011 Collection

Anett Griffel by Francisco Garcia for Cosmopolitan US February 2012

Lakshmi Menon by Matthias Vriens-McGrath for Elle UK December 201

by Eugenio Recuenco

Alyssa Miller & Rachel Ballinger by Alexander Neumann for L’Officiel Paris November 2011

Ashley Smith by Jason Lee Parry for Oyster Magazine

by Eugenio Recuenco

Frida Gustavsson for H&M Summer 2012 Collection

Ashley Smith for VEDA x Reformation Holiday 2011 Collection
Alyssa Miller & Rachel Ballinger by Alexander Neumann for L’Officiel Paris November

Alyssa Miller & Rachel Ballinger by Alexander Neumann for L’Officiel Paris November

Ashley Smith for VEDA x Reformation Holiday 2011 Collection
 Więcej na ten temat: 


czwartek, 22 września 2011

To już kiedyś było. . . połysk i supermodelki


Oglądając na wybiegach, w lookbookach i na wystawach sklepowych lśniące tkaniny i błyszczące skóry przypomina mi się zdjęcie z pamiętnej kampanii Versace z 1994 roku. Co prawda przeszło ono do historii raczej dzięki biorącym udział w kampanii supermodelkom, ikonom lat 90-tych niż błyszczącym spodniczkom, ale nadal stanowi modową inspirację. Do kampanii Versace zatrudniono najgorętsze wówczas nazwiska:  Nadję Auerman, Christy Turlington, Claudię Schiffer, Cindy Crawford, Stephanie Seymour. Zdjęcia wykonał Richard Avedon.



Połowa lat 90-tych, czas gdy powoli odchodzi się od minimalizmu w modzie, który nastał po przesycie szalonych lat 80-tych i nudnej, biurowej elegancji, której symbolem była garsonka. Czas, gdy młodzież wciąż inspiruje się surowym stylem grunge, ale zaczyna też czerpać z kolorowego, syntetycznego stylu zaczerpniętego z kultury rave. Era supermodelek – gdy kobiety na wybiegach i w kampaniach reklamowych bardziej przypominały boginie niż niedożywione nastolatki. Stephanie Seygmour, Nadia Auermann, Cindy Crawford, Claudia Schiffer, Naomi Campbell, Christy Turlington, Linda Evangelista, Elle Macpherson, Eva Herzigowa - nie były manekinami na ubrania – miały osobowość i były marką samą w sobie. Magazyny mody walczyły by umieścić je na swoich okładkach a projektanci je uwielbiali.  Były ikonami - dla kobiet wzorem do naśladowania a dla milinów mężczyzn obiektem pożądania. Spójrzmy prawdzie w oczy, dzisiejsze modelki z wybiegów dla większości mężczyzn nie są szczególnie atrakcyjne. 


Kwintesencja stylu Versace – seksownego, kolorowego, nieco przesłodzonego, ale bardzo kobiecego. Gianni jako nastolatek obserwował prostytutki na włoskich ulicach i pragnął by zwykłe kobiety wyglądały podobnie – seksownie, kolorowo, błyszcząco, prowokująco, ostentacyjnie a nie poprawnie i skromnie. Nawet jeśli brzmi to przewrotnie, za to właśnie kobiety pokochały jego ubrania. Był to czas rozkwitu marki zaburzony przez nagłą, tragiczną śmierć projektanta.

Versace 1994





Warto przyjrzeć się bliżej zdjęciu, gdzie wszystkie modelki ubrane są w złoto. Zostało ono zrobione po pokazie Versace w 1994 roku i możemy na nim znaleźć młodziutką Kate Moss oraz obecną panią prezydentową Francji – Carlę Bruni. 




Teraz połysk nosimy nieco inaczej, mniej dosłownie i ostentacyjnie. Jednak nawet jeśli te stylizacje są nieco przesłodzone, nie traktujmy ich dosłownie. Warto bliżej im się przyjrzeć i z nostalgią wspomnieć erę supermodelek, która bezpowrotnie minęła. Na jeszcze jednym zdjęciu grupowym z tego okresu supermodelki w najmodniejszych czapkach jesieni 2011:



Warto także obejrzeć najbardziej znany teledysk z supermodelkami - Freedom Georga Michaela. Kate Moss powiedziała kiedyś, że rzeczą, której najbardziej żałuje, jest to, że w nim nie wystąpiła. Biorąc pod uwagę jak imponująca jest nadal jej kariera na tle koleżanek z lat 90-tych, nie powinna sobie chyba zbytnio zawracać tym głowy. Dawne supermodelki nie dyktują już warunków, sporadycznie pojawiają się na wybiegach lub w kampaniach reklamowych, można powiedzieć, że odeszły już na emeryturę.