niedziela, 4 września 2011

Koniec lata . . .


Pierwsze powiewy zimnego wiatru, coraz krótsze dnie, zimne poranki i wieczory. Jeszcze nie jesień, ale już nie lato. Kiedyś był to dla mnie okres powrotu do szkoły, z jednej strony smutny koniec wakacji, ale też wyczekiwanych spotkań z kolegami, opowieści o wakacjach i obserwowania jak kto się zmienił. 
Lubię jesień a szczególnie jej początek. To refleksyjny i melancholijny czas. Pogoda we wrześniu bywa jeszcze całkiem ładna, znajomi wracają z urlopów, w sklepach pojawiają się pierwsze jesienne kolekcje – no właśnie, długo wyczekiwane. Te wiosenno-letnie nigdy nie są tak fajne. Jesień to skóra, zamsz, futerka, kaszmirowe szale, rękawiczki, czapki i kapelusze. I kozaki, o tak, kozaki. Tweedowe marynarki i wełniane rajstopy. jesienna paleta barw, po prostu pyszna: beże, rudości, karmel i koniak, cynamon i czekolada. Głębokie fiolety, rubiny i szmaragdy. Zwierzęce wzory i mięsiste materiały. Jesienią wraca wyrafinowany szyk. Nie na darmo mawia się, że wrzesień to styczeń w modzie. Wrześniowe wydania magazynów są najważniejsze.


El Nuevo Negro, Cato van Ee by James Macari, Vogue Spain, August 2010


Jamie Bochert by Tom Munro, Vogue Italia, June 2011


El Nuevo Negro, Cato van Ee by James Macari, Vogue Spain, August 2010


El Nuevo Negro, Cato van Ee by James Macari, Vogue Spain, August 2010

Żadna inna pora roku nie pozostawia tak wielkiego pola do popisu w miksowaniu stylów: ciepły sweter do lekkiej spódnicy, futrzany kołnierz do cienkiej sukienki, wełniana czapka i szorty, naszyjnik wyszperany na egzotycznym targu z klasyczną golfem. Jesienią lato spotyka się z zimą, pogoda jest zmienna, więc każdy zestaw jest usprawiedliwiony. Wyglądamy lepiej niż wczesną wiosną: wypoczęte po wakacjach i z piękną opalenizną. W niektóre ciepłe weekendy da się jeszcze wyskoczyć za miasto, popołudniami można wybrać się do parku obserwować drzewa które także ubierają się w jesienne kolory, a wieczorami otulić się ciepłym kocem i z filiżanką gorącej czekolady wspominać minione lato...


El Nuevo Negro, Cato van Ee by James Macari, Vogue Spain, August 2010



El Nuevo Negro, Cato van Ee by James Macari, Vogue Spain, August 2010


Rive Gauche, Claire Granlund by Paul Scala, Madison Australia May 2011



Anna Selezneva by Hedi Slimane, Vogue Japan, May 2011


Irina Lazareanu & Anouck Lepere by Marc Hom, Rika Magazine #3


Irina Lazareanu & Anouck Lepere by Marc Hom, Rika Magazine #3


Anna Selezneva by Anthony Maule, Vogue Russia, September 2011


Marloes Horst by Mason Poole, Jalouse February 2011


Grace Gao by Kai Z Feng, Numéro China, August 2011

2 komentarze:

  1. Ada - że też dopiero tu trafiłam;) Ja też uwielbiam magię września i jesieni
    (ten typ (urody;)) tak ma, zresztą:)).
    A z tego, co widzę, to nawet można powiedzieć, że moje buty biegowe z elementami rudego/pomarańczowego się wpisują w trendy:D

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak tez mi sie Kasiu kojarzysz, z jesiennymi kolorami. Pamietam, ze w pokoju mialas plakat w tych odcieniach i ususzone liscie :-)

    OdpowiedzUsuń